♥
Chyba ta wiosna tak na mnie działa, że wzięłam się za porządki w swoich przyborach hafciarskich...
porządkuję wszystko!
Zrobiłam już kilka pudeł, puszek, które Wam pokazywałam a teraz wzięłam się za porządkowanie tasiemek, sznurków, sznureczków i różnorodnych taśm...
...wszystkie je miałam wrzucone do jednego pudła
jak miałam znaleźć jakąś tasiemkę to traciłam bardzo dużo czasu,
postanowiłam coś z tym zrobić
...no i zrobiłam sobie
bobinki
J
J
grafikę drukowałam na drukarce atramentowej na grubym papierze wizytówkowym.
Później naklejam je na tekturę, następnie wycinałam i naklejam grafikę z drugiej strony...
a później znowu docinałam
trochę czasu mi to zajęło, ale dzięki temu moje bobinki są bardzo sztywne i trwałe -
a o taki efekt końcowy mi chodziło:)
bobinki mają różne kształty i wielkości
mam trzy sztuki takich
dwie takie
(zdjęcie jednej i drugiej strony)
niektóre bobinki mają takie kształty
boki każdej bobinki przecierałam drobniutkim papierem ściernym aby były gładkie i aby nie było widać kanciastych cięć po nożyczkach...
myślę, że widać to na zdjęciach:)
i takie
trzy sztuki z motywami różanymi i ptasimi
(zdjęcia jednej i drugiej strony)
z motywem muzycznym też są:-)
czarno-białych też nie mogło zabraknąć:)
a tutaj bobinkowy stosik
jak już miałam bobinki to od razu wzięłam się za nawijanie
...tasiemek
sznureczków i innych taśm ozdobnych
jeszcze drugie tyle zostało mi do nawinięcia ale muszę też zrobić kolejną partię bobinek
narazie palce mnie bolą od wycinania tych więc czekam na ich ozdrowienie i
...napływ weny bobinkowej:)
♥Pozdrawiam♥
♥
Wspaniały pomysł, cudowne bobinki:)
OdpowiedzUsuńcudowne bobinki, ale mnie byłoby szkoda takich cudności zakrywać tasiemkami
OdpowiedzUsuńPięknie to wymyśliłaś i zrobiłaś
pozdrawiam
Basia
Cudne, wspaniale się prezentują :) Aż ciężko oczy oderwać :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAle się napracowałaś! Za to efekt jest zjawiskowy:)
OdpowiedzUsuńPiękne to za mało powiedziane:)
Pozdrawiam cieplutko!
Też bym chciała mieć taką wenę bobinkową :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, aż szkoda zakrywać takie śliczne bobinki. Same w sobie są cudne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne Twoje bobinki - maleńkie dzieła sztuki. Mają Dziewczyny rację. Aż grzech je zakrywać wstążeczkami i tasiemkami. Choć z drugiej strony, jak miło z takiej bobinki odwijać wstążkę w czasie pracy:-)
OdpowiedzUsuńNapisałaś, że drukowałaś na papierze. A, jeśli to nie tajemnica, to z jakiej strony? Przepiękne wzory na Twoich bobinkach.
Pozdrawiam ciepło i zapraszam, bo nie wiem czy to już robiłam, do siebie (strzepki-okruchy.blogspot.com) na candy, sztuk 2, a każde z zupełnie innej beczki:-)
Padam do nóżek:-)
Dziękuję za tyle miłych słów:)
UsuńKorzystałam z tych stron:
http://astridsartisticefforts.blogspot.com/
http://aurorebbb.canalblog.com/
http://mibauldeldecoupage.blogspot.com/
http://malowanykokon.blogspot.com/
Dziękuję bardzo:-)
UsuńPomysł świetny, jak i wykonanie:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne bobinki :) Robią wrażenie!
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł i wykonanie ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te bobinki. :) Napatrzeć się nie mogę. Gdybym tylko umiała takie robić...
OdpowiedzUsuńPiękne! Genialne! Brak słów uznania!
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się ogromnie, ale efekt jest niesamowity. Też by mi się takie przydały :))
Ależ śliczne! !! Tylko moje takie zwyczajne...Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCUDNE!!! Też mi się takie marzą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No własnie marzą się , a inne zajęcia powodują,że ciągle ten temat odkładam na później.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Cóż tylko pozazdrościć tylu cudnych bobinek:)
OdpowiedzUsuńSą przepiękne! Też takie cuda chcę. Mój kuferek z tasiemkami aż piszczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
świetne :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne!!!!po prostu rewelacyjne!!!!
OdpowiedzUsuńRewelacja ! Może skorzystam i ogarnę moje kłębowisko. A zabezpieczasz jakoś wstążki czy tasiemki, żeby się nie rozwijały ?
OdpowiedzUsuńNo kochana cudowności na robiłaś....Będziesz miała teraz taki klar, ze pozazdrościć ...Buziaki pa....Miłego tygodnia...
OdpowiedzUsuńPiękne, świetny pomysł, szkoda tylko, że zakryte zostały wstążeczkami...:)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńTwoje bobinki wyglądają fantastycznie, ja też jestem w trakcie porządków :)), bobinki znalazłam drewniane i czekam na przesyłkę :))
OdpowiedzUsuńJa też kupiłam drewniane:) jak ozdobię to na pewno pokażę:-)
UsuńWspaniały widok! Takie cuda !!! Pięknie po prostu pięknie! Masz ogromny talent Aniu :)
OdpowiedzUsuńAle wysyp bobinek , wszystkie śliczne , aż się chce takie samemu mieć , Moje są nie do pokazania bo wycinałam je z pojemników po lodach ,,
OdpowiedzUsuńPrzepiękne bobinki :) Gratuluję samozaparcia przy ich tworzeniu :) Ja kupiłam sobie gotowe na mulinki :) Koło Twoich nawet nie stały :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne bobinki !
OdpowiedzUsuńprzepiękne bobinki. Naprawdę śliczne!
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio robiłam bobinki oklejone lnem, ale Twoje.....chciałabym tak umieć!
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cudeńka! i ile pracy w to włożyłaś
OdpowiedzUsuńwspaniale to wygląda!!!!!!! zrób zdjęcie wszystkich puszek, pudełek , bobinek i chyba padnę z zazdrości;)))))))
OdpowiedzUsuńWow ale zazdroszczę takich cudowności. chyba i ja muszę pomysleć o jakimś porządku w tasiemkach
OdpowiedzUsuńTwoje drugie imię to kreatywna-pracowita!!
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie widziałam tak pięknych bobinek, same w sobie są dziełami sztuki.... ach, gdybym tylko miała czas....
OdpowiedzUsuńprześliczne:))
OdpowiedzUsuńOch jakie cudowne! śliczności!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie i ciepło pozdrawiam oraz posyłam promyki słonka*
Peninia
http://peniniaart.blogspot.com/
♥♥♥
Ja też takie chcę, są prześliczne...
OdpowiedzUsuńCudne :) Zapraszam po odbiór wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńwitaj:) ale pięknie bobinkowo u Ciebie:) wszystkie cudnej urody:) wiem, że paluszki bolą po takich wycinankach, bo sama sobie wycinałam 233 bobinki na muliny znacznie mniejsze i cienkiej tekturki więc było łatwiej... I moje takie puste, a Twoje cudnie ozdobione:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
przepiękne :))) zachwycam się nimi !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cudenka sliczne !!!! Pieknie je ozdobilas!!!
OdpowiedzUsuńMi tez by sie takie przydaly na tasiemki do mojego kacika krawieckiego!!!!
Czy one sa z tekturki ?
Grafikę drukowałam na papierze wizytówkowym a później naklejałam na tekturę z jednej i drugiej strony, dzięki temu są grubiutkie i sztywne:-)
UsuńDziekuje!!!
UsuńŚliczne, cudowne, przepiękne, szczególnie te czarno-białe skradły moje serce. To teraz zapraszam do mnie, tasiemki mam w jednym pudle, byłoby co nawijać:)
OdpowiedzUsuńOoooo...śliczności! Nie mogę oderwać oczu, a moja główka już kombinuje... Ano- chyba zmałpię od Ciebie perfekcję wykonania i pomysł. Śliczne są Twoje bobinki!!!
OdpowiedzUsuńU mnie zaplecze wstążeczkowo- tasiemkowe rozrasta się w niesłychanym tempie :).
Uściski serdeczne.
Cudowne,nie tylko te bobinki-zapisuję się by Cię z przyjemnością odglądać:)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie jest tutaj u Ciebie , tyle cudnych prac . Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńNie mogę w to uwierzyć że takie cudo mogło powstać w domowym zaciszu i prawie za darmo. prześliczne. Podpowiedz tylko jakiego kleju używałaś do przyklejenia papieru wizytówkowego do tektury? A w przypadku tych bawełnianych i lnianych jakiego?? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:) używam kleju CR introligatorskiego (do papieru i do tkanin)
Usuń