piątek, 22 czerwca 2012

Camea w kolorze black & white i recital

Powstały dwie cameowe zawieszki. Tak prezentują się razem:)














a tutaj twarzą w twarz:)

i odzielnie, najpierw w kolorze black














i w kolorze white





©©©

A w środę byłam na recitalu Michała Bajora "Od Piaf do Garou".
Koncert promował nowy podwójny album z piosenkami francuskimi, przetłumaczonymi przez Wojciecha Młynarskiego. 
Artysta zaśpiewał piosenki z repertuaru m.in. Edith Piaf, Charles Aznavour, Yves Montand, Gilbert Becaud, Garou ale także swoje największe przeboje m.in.: "Moja miłość największa", "Nie chcę więcej" .
Każda jego piosenka jest wyjątkowa i piękna.

"Kolejny dzień zamyka bramy...
oto czas przeszły dokonany to już historia, to już było
 Niczego zmienić w tym nie mogę,
lecz przez zakręty życia mego
mogę wyruszyć w dalszą drogę z nadzieją nową
 i dlatego

Kocham jutro
Z jego każdą obietnicą
Z jego wielką tajemnicą..."

Życzę więc Wam pięknego jutra pełnego obietnic
i z nutką pewnej tajemnicy:) 

35 komentarzy:

  1. Zawieszki przecudne, sama nie wiem która wersja bardziej mi się podoba... A na koncercie Bajora kiedyś byłam (piosenki Kofty i Grechuty), byłam zauroczona nie tylko piosenkami i wspaniałym wykonaniem, ale też jego podejściem do widzów - wszystkie drobiazgi występu były przygotowane i zrealizowane perfekcyjnie, a jednocześnie artysta nawiązał wspaniały kontakt z publicznością, wyczarował świetną atmosferę, w której widzowie poczuli się docenieni jako współtwórcy jego sukcesu.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne :) naprawdę, takie delikatne i kontrastują :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawieszki z cameą prześliczne, na początku podobała mi się bardziej biała, a teraz czarna, obydwie cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne zawieszki. Obie takie indywidualne i specyficzne. Podziwiam CIę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne te zawieszki. Tym bardziej bliskie mi właśnie teraz, że lada chwila moja córa broni pracy mgr z literatury epoki wiktoriańskiej :)))
    Z doświadczenia wiem, że niewielkie gabarytowo projekty nierzadko są bardziej pracochłonne niż te duże :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam te kobietki :) ślicznie ci wyszły

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne!!! Są tak dopieszczone, w każdym calu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham, po prostu kocham Camee!!! A Twoje są bajeczne!!!!!! Biała skradła mi serce. :)
    M. Bajora uwielbiam, ma niesamowity głos, aż ciarki przechodzą po plecach, zazdroszczę recitalu!!
    Pozdrawiam cieplutko! :*

    OdpowiedzUsuń
  9. przepiękne zawieszki:)ukłony za haft na płótnie lnianym sama wyszywam więc wiem jakie to pracochłonne:)dziękuję za udział w candy.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne!!! baaaardzo eleganckie, nie mogę od nich wzroku oderwać! wykończenie na obrzeżach niesamowicie precyzyjne!ale dzisiaj króluje Bajor, kocham "Nie chcę więcej"! Nie byłam jeszcze nigdy na jego koncercie, ale jak tylko do nas zawita to już się postaram żeby w końcu posłuchać na żywo! tylko, że będę beceć ;))a Ty becałaś?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, na pięknych utworach zawsze oczy mam pełne łez, bardzo się wzruszam jak słyszę piękną piosenkę, kiedy czytam książkę, wiersz a nawet w kościele na kazaniu ostatnio płaczę:) - wszyscy mi mówią, że za wrażliwa jestem, ale ja już tak mam:)
      polecam Bajora-naprawdę warto!!!

      Usuń
  11. Camee piękne!!
    I ciesze się, że miałaś możliwość uczestniczenia w koncercie Michała Bajora. Ja sama go uwielbiam:-))
    Pozdrawiam ciepło:-***

    OdpowiedzUsuń
  12. Przecudne zawieszki! Biała podoba mi się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ach jakie śliczne camee...oczu nie mogę oderwać!!! Zachwycające:)

    A M.Bajora lubię słuchać...

    Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
    Peninia ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne kamee, takie romantyczne! Sama bym się wybrała na taki koncert!

    OdpowiedzUsuń
  15. Obie śliczne, chociaż tak odmienne:)

    OdpowiedzUsuń
  16. No koniec świata jakie to śliczności poczyniłaś...)))) "Zazdraszczam..." koncertu Gorące buziaki pa...

    OdpowiedzUsuń
  17. Piekne zawieszki, dziekuje za odwiedziny i udział w mojej zabawie :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudne te zawieszki, aż chciałoby się dotknąć i podziwiać "na żywo".Rewelacyjny pomysł i wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję pięknie za wszystkie komentarze i bardzo się cieszę, że tak wiele jest miłośniczek wielkiego artysty jakim jest Michał Bajor:))))
    pozdrawiam Was cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  20. te zawieszki są piękne!

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne obie, ale wersja white przeurocza. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Zawieszki niezwykle urocze. Gratuluję pomysłu.

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj chyba jednak znajdę czas nazrobienie takiej zawieszki.
    Twoje są prześliczne.
    Miłośniczka Bajora Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  24. jak to możliwe że przegapiłam , te boskie , przepiękne Camee . takich równych xxx dawno nie widziałam u siebie , twoje są jak przy linijce zrobione i to na lnie ..

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziękuję, jesteście kochane:))))
    tysiąc buziaków przesyłam...

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękny komplecik stworzyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Prześliczne sa Twoje Damy! Prawdziwe perełki!

    Bardzo dziekuje za odwiedziny i miłe słowa:) Zapraszam częściej!

    Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  28. ślicznie wyszły a ta biała jest piękna:)

    OdpowiedzUsuń

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...