♥
Zawsze marzyłam o takim wianku.
Już dawno chciałam go zrobić tylko nigdy nie mogłam znaleźć czasu.
Postanowiłam więc, że będę go robić "na raty" ☺
W jednym tygodniu wycinałam kółka z książki (ponad 1000!!!)
później nastąpiło żmudne zwijanie je w różyczki i ich sklejanie (ok.3 dni).
Gdy już powstało ponad 120 tych różyczek nastąpiła najprzyjemniejsza jak dla chwila, mianowicie przyklejanie ich do wianka ☺
Jako baza posłużył mi styropianowy ring o średnicy 26cm, który wcześniej okręciłam wstążką.
po przyklejeniu różyczek średnica wianka wyniosła ok. 33cm
zastanawiam się jeszcze nad przyklejeniem perełek w środki różyczek...
chyba dodam je gdzieniegdzie ☺
Wiem jedno...
warto spełniać swoje marzenia
radość gwarantowana ☺
♥ Przesyłam różane pozdrowienia ♥
♥
Świetny jest ! Na miniaturce wygląda jak wianek z muszli, a gdy przyjrzałam się z bliska - byłam mile zaskoczona ;)
OdpowiedzUsuńpiękny :) ile wymaga pracy wiem sama po sobie i ile daje przyjemności również :):):) cuuudo!!
OdpowiedzUsuńcudowny !!!
OdpowiedzUsuńczy mozesz zdradzic jak robilaś rożyczki ?pozdrawiam serdecznie :)
wow! cudo! zachwycilam się! napracowałaś się ale efekt fantastyczny!
OdpowiedzUsuńAle cudo! Musiałaś się okrutnie napracować, ale było warto:)
OdpowiedzUsuńPrzecudny!Mnie też od dawna taki się marzy i chyba wreszcie niebawem zasiądę do pracy...Widok Twojego wianka po prostu mnie zmobilizował do działania,pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńCudo,cudo !
OdpowiedzUsuńpodziwiam cię tyle pracy, ale efekt jest
OdpowiedzUsuńPięknie i precyzyjnie wykonany i taka ilość zwijania różyczek - podziwiam!
OdpowiedzUsuńPoszalałaś, ale warto było, bo wianek piękny:)
OdpowiedzUsuńTo co zrobiłaś jest tak romantyczne, tak nostalgiczne ujmujące .W każdej zwiniętej różyczce widać serce, zaangażowanie, dbałość o każdy szczególik. Pracowałaś nad różanym wieńcem długo, ale piękne rzeczy nie powstają ot tak . Pozdrawiam Cię bardzo ciepło
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!!! Też mi się taki marzy, ale oprócz czasu brakuje mi również cierpliwości :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOjej... zaraz mi się spodobały takie drukowane cuda..kiedy tylko pierwszy raz zobaczyłam....No to teraz Kochana, przyznaj się co to za ksiązka?:)) buziaki♡
OdpowiedzUsuńAneczko, to była baaaardzo baaaaardzo stara książka, nie miała już okładki i strony tytułowej a po treści przeglądając ją nie za bardzo mogłam rozszyfrować "co to za jedna"☺ więc i pociąć ją nie było mi szkoda:)
UsuńCudny ten wianek!!!
OdpowiedzUsuńPiękny !!!!
OdpowiedzUsuńKochana odwaliłaś kawał pięknej roboty :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity wianek, cudny :)
OdpowiedzUsuńPiękny! żmudna robota, podziwiam! Efekt za to powala na kolana :) Perełki gdzieniegdzie będą świetnie wyglądać. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńsuper wyszedł Ci ten wianek ! Gratuluje cierpliwości... Ja mój zaczęłam robić w zimie i nadal nie skonczyłam hihi :P ale może juz niebawem skończe skoro mówisz że tyle radości to daje :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Oj gwarantowana jak najbardziej. Różyczki wyszły Ci perfekcyjnie. Wianek śliczny.
OdpowiedzUsuńŁaaaaałłłłłłł Ania! Coś pięknego! Cudowny pomysł i wykonanie i rany...cudo! :)
OdpowiedzUsuńP.S. Jaką książkę pocięłaś ?:P
Dziękuję Aga:) jak już napisałam Ani w odpowiedzi, książka była już bez okładki i strony tytułowej więc trudno mi powiedzieć jaka to była☺ mam jeszcze sporo takich książek więc na pewno jakoś jej jeszcze wykorzystam☺
UsuńNo tak z dziesięć razy podchodziłam do tych różyczek i za chorobę mi nie wychodzą i nie mów mi koleżanko, że to łatwe, bo zrobiłaś ich tu z setkę. Niestety mnie przerastają a wianek jest cudny i stylowy do bólu. A co do notesika to nie ma sprawy prześlę Ci go oczywiście tylko nie za wiele kartek w środku zostanie.
OdpowiedzUsuńNaprawdę???? Dziękuję dziękuję dziękuję!!!!!♥
Usuńczekam zatem z niecierpliwością na notesik ☺☺☺
Śliczny ten wianuszek ale szkoda by mi było książki :D
OdpowiedzUsuńNiesamowity!!! Prawdziwe cudeńko wyczarowałaś, a te widoczne litery sprawiają, że całość wygląda rewelacyjnie. Jakby kawa z mlekiem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wspanialy! Switny pomysl zeby zrobic rozyczki z kartek z ksiazki. Jak zawsze juz u Ciebie cudowny efekt :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj na wycinałaś się papierków.....Ale efekt super....całuski pa....
OdpowiedzUsuńAniu, jesteś mistrzynią! Efekt jest rewelacyjny!:) Ja się chyba kiedyś pokuszę, żeby zrobić podobny...:)
OdpowiedzUsuńWianek wyszedł swietnie, ja kiedys tez próbowalam ale cos mi strzelilo do glowy,zeby go pomalowac ...i spapralam, poszedł do smietnika:-)
OdpowiedzUsuńWkład pracy ogromny, ale efekt jest obłędny!!! Chętnie zobaczyłabym, jak się taką różyczkę wycina i zwija, bo ja papierowo to jestem analfabetką! Aniu, wianek mnie zachwycił, oczarował, jestem żądna posiadania podobnego!
OdpowiedzUsuńUkłon do ziemi za takie dzieło :)
Daj perełki, jest super :)
OdpowiedzUsuńPrzyjęłam różane pozdrowieni i cieszę się na Twój wianek, bo i ja mam takowy w planie tylko ta ilość mnie przytłacza...sprężam się jak mogę robię wszelakie zaległości, ale czas zbyt mało gumowy:)
OdpowiedzUsuńpasja jest piękna tylko ogarnia mnie całą, dlatego brak tchu...
Dziękuję, że Jesteś na Rózanej, bo ja wciąż się spóźniam...
Buziaki:) Aga
Ależ on jest genialny!!! Jestem pełna podziwu, dawno nic mnie tak nie zachwyciło;)) Cudowny jest po prostu, przepięknie ozdobi każde wnętrze:)) Pozdrawiam Cię słonecznie:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.homeonthehill.pl/
Dużo pracy, ale warto! Efekt rewelacja!
OdpowiedzUsuńChylę czoła! Nazwijałaś się tych różyczek mnóstwo, ale efekt jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńcudowny wianek
OdpowiedzUsuńI się znowu tutaj u Ciebie rozmażyłam - piękny jest !!!
OdpowiedzUsuńPiękny wianek. A zdradzisz sposób wykonania tych różyczek?
OdpowiedzUsuńDziękuję♥
Usuńa sposób wykonania takich różyczek jest tutaj fajnie pokazany: http://grosikowepasje.blogspot.com/2012/12/jak-zrobic-rozyczki-z-papieru.html tylko ja nie wycinałam kwadratu tylko od razu kółka ☺
och ,, przegapiłam ten post , Ja tez chce taki wianek , cudny ,,,,
OdpowiedzUsuńTen wianek to jest prawdziwe cudo. Aż całą rodzinę zwołałam prze monitor. Chyba nie odważyłabym się, póki co, na takie wyzwanie, ale kto wie, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńWow, cudowny ten wianek! Perełki są jak najbardziej wskazane! Może jakiś tutek zrobisz... jak się robi takie różyczki???
OdpowiedzUsuńzobacz tutaj:) http://grosikowepasje.blogspot.com/2012/12/jak-zrobic-rozyczki-z-papieru.html
UsuńNiesamowity! Już nie raz podchodziłam do tych różyczek, ale nie umiem :( może jeszcze kiedyś spróbuje :) bo z tym spełnianiem marzeń to świeta prawda!!!
OdpowiedzUsuńWow :) włożyłaś w wianek niesamowicie dużo pracy ale opłaciło się bo wyszło prawdziwe dzieło :) piękny!
OdpowiedzUsuńPiękny! jak go zobaczyłam to od razu pomyślałam jaka fajna ozdoba na ścianę przy regałach z książkami! :))
OdpowiedzUsuń